Logistyka 35-osobowej klasy
Ucząc 35-osobową klasę, trzeba obudzić w sobie gen logistyka. Przy takiej liczbie uczniów w klasie nie ma bowiem szansy, żeby wszystko udało się załatwić w jednym, a nawet w dwóch terminach. Trzeba od razu szykować się na kilka zaliczeń. Robisz sprawdzian na pierwszej lekcji – licz się z tym, że uczniowie będą go zaliczać jeszcze przez dwa tygodnie.
Ktoś zachorował, ktoś się spóźnił, ktoś po prostu postanowił nie przyjść. Taka jest rzeczywistość – i trzeba się z nią liczyć. Nie ma również szans na to, by poprawę udało się załatwić w jednym dodatkowym terminie, bo ktoś ma lekarza, ktoś inny wyjeżdża, komuś umrze kot, a komuś nie przyjedzie autobus. Nie rozumiesz tych przyczyn, to znaczy, że nie masz empatii. Empatia to moje ulubione słowo, niestety, mielone ustami niektórych działa w jedną stronę. Jeśli nie potrafisz ich zrozumieć, brakuje...