Pechowiec
Po Świętach Wielkanocnych klasy maturalne wzięły się ostro do nauki, więc do szkoły nie przychodzi nikt. Właściwie prawie nikt, gdyż młodzież jest na tyle kulturalna, że zawsze losuje jedną osobę, która przyjdzie na lekcję, sporządzi notatki i przekaże całej klasie. Dzięki temu reszta zespołu nie marnuje czasu. Bardzo praktyczne rozwiązanie.
Na spotkania ze mną przychodzi ten sam uczeń. Myślałem, że to jego wybór, ale okazało się, iż los tak chciał. Chłopiec pechowo wciąż losuje lekcje...