Przyszły minister oświaty. Kim powinien być? Głos o tym pisał już 99 lat temu. To nadal aktualne!

„Minister nie może być narzędziem gry politycznej, piłką odbijającą się od jednej lub drugiej ściany, wykonawcą podszeptów i intryg (…), lecz urząd jego ma cechować bezwzględna objektywność i najczystszy interes kultury i edukacji powszechnej” – tak Głos Nauczycielski pisał w 1924 r., a więc 99 lat temu, o oczekiwaniach środowiska nauczycielskiego względem nowego ministra oświecenia publicznego. Co ciekawe, wiele fragmentów artykułu sprzed 99 lat brzmi zaskakująco aktualnie. Przypominamy tekst Głosu z 30 listopada 1924 r.

News