Stoję po stronie nauczycieli języka polskiego. Wiem jednak, że w liceum i technikum nie ma praktycznie czasu na edukację językową, więc ich absolwenci nie zawsze osiągają zadowalającą sprawność językową. I nie jest to ich winą, więc robię, co mogę, żeby studentów językowo wyedukować. Ja im nawet trochę współczuję, ale dopóki nie zostanie położony istotny nacisk na kształcenie z wiedzy o języku, o czym Rada Języka Polskiego mówi od wielu lat, to niewiele wskóramy i niewiele się zmieni. Wprowadzenie drugiego przedmiotu albo osobnych zajęć poświęconych nauce o języku, obok przedmiotu nauka o literaturze i kulturze, byłoby najlepszym rozwiązaniem.